10 Fraz, których nie można powiedzieć dziecku
Treść
„Nie jesteśmy w stanie przewidzieć, jak zareaguje nasze słowo” - powiedział klasyk. Ale niestety rodzice muszą zgadywać, a raczej zawsze wiedzieć z wyprzedzeniem, jak rozmawiać z dziećmi i czego unikać. W końcu jedna nieostrożna fraza może przynieść wiele problemów.
Nie chodzi nawet o tematy, które nie powinny być omawiane z dziećmi do pewnego wieku, a mianowicie prezentację, frazy i stwierdzenia, które mogą zranić psychikę dziecka i pozostawić niezatarty ślad. Oczywiste jest, że kochający rodzic i tak nie krzyczy i nie woła dziecka, ale są mniej oczywiste i równie niebezpieczne zwroty.
„Chłopcy nie płaczą, a dziewczyny nie walczą”
Wezwanie do świadomości płci u dzieci często jest nie tylko bez znaczenia, ale także niebezpieczne. Nie są jeszcze zaznajomieni z modelami zachowań mężczyzn i kobiet, które są uważane za prawidłowe, i dlatego opierają się na opiniach dorosłych. I w tej chwili takie frazy leżą w ich głowach bardzo kontrowersyjne wypowiedzi. W końcu każde dziecko płacze, gdy jest zranione lub przestraszone, broni swoich interesów i granic, ale to nie przestaje być chłopcem ani dziewczynką.
Ponadto tymi słowami wyrażasz przekonanie, że dziewczyna musi być słaba, a chłopiec, przeciwnie, nie ma do tego prawa. W wieku dorosłym, kiedy oboje dorosłe dzieci będą jednakowo wymagać zarówno empatii, jak i umiejętności osiągnięcia celu, to wróci do nich.
„Spójrz na Sashę ...”
Nigdy nie można porównywać dzieci ze sobą, ani w jednej rodzinie, ani w grupie społecznej. Wszyscy ludzie są różni i każdy ma swoje zalety, ale „syn dziewczyny mojej matki” zawsze odnosi większe sukcesy, jest silniejszy, mądrzejszy i bardziej posłuszny. Po prostu nie ma sensu konkurować z taką postacią, dlatego dziecko nie zacznie doskonalić swoich umiejętności, ale po prostu się rozgoryczy.
Jako przykład szczególnie niebezpieczne jest podawanie bliskich krewnych lub przyjaciół - może to zepsuć relacje między dziećmi na wiele lat.
„Pozwól mi zrobić wszystko sam”
Zawsze się spieszymy, ubierając dziecko na spacer. Mycie naczyń, wyrabianie ciasta naleśnikowego. I niezręczne próby pomocy, zrób to sam, często powodują tylko podrażnienie. Oczywiste jest, że dorosły szybciej radzi sobie z zadaniami domowymi, ale wciąż odrzucając próby udziału dziecka w tym, wychowujemy infantylne. Staraj się nie odpychać dziecka, ale raczej zachęcaj go, chwal go za próbę. Stopniowo nauczy się robić wszystko nie gorzej niż ty, a to więcej niż rekompensuje czas spędzony na treningu.
„Nikt nie jest przyjacielem chciwego”
Kiedy Twoje dziecko nie chce dzielić się zabawką lub słodyczą z innymi dziećmi w grupie w parku lub przedszkolu, dorośli często używają tego wyrażenia. Czy jednak chętnie oddałbyś swojemu koledze połowę lunchu (oczywiście bezpłatnie), klucze do samochodu lub nową kurtkę? W rzeczywistości dorośli żądają od dzieci tego, czego sami nie robią.
Nie powinieneś być tak kategoryczny w tej kwestii, powiedz dzieciom, że miło jest się dzielić, odbyć z nimi obopólnie korzystną wymianę, ale zdecydowanie nie warto przewidywać samotności i braku przyjaciół.
„Jeszcze raz to zobaczę, ukarzę”
Obiecana, ale niewykonana kara straszy dziecko dwa lub trzy razy, wtedy nawet najmniejsza osoba jest w stanie zrozumieć, że „pies szczeka - karawana trwa”, co oznacza, że nie trzeba zwracać uwagi na groźne wypowiedzi. Możesz zwiększyć liczbę potencjalnych samochodów w nieskończoność, ale to nie działa, ponieważ po prostu oszukasz dziecko, a on szybko to zrozumie.
Pamiętaj, że obietnice muszą być dotrzymywane nie tylko w pracy, ale także w domu, a dotyczy to zarówno dobra, jak i zła. A jeśli już powiedziałeś, że zakaz słodyczy na kilka dni stanie się karą za nieoczyszczone zabawki, nie popsuj cukierków, które wybuchają łzami - nie podważaj własnego autorytetu.
„Nie przejadaj się”
Czy chcesz mieć pełne zaufanie do swojego związku z potomstwem? Nie karcić go za pomówienie we wczesnych stadiach dorastania. W końcu jego rodzice chronią przed całym światem i nic dziwnego, że biegnie do nich, aby rozwiązać problem. Staraj się delikatnie, dyskretnie uporządkować sytuację, znaleźć właściwe i winne, zaproponować rozwiązanie konfliktu. Uwierz mi, po pewnym czasie dziecko zrozumie zasadę działania i zacznie samodzielnie rozwiązywać takie problemy.
„Wszystko w ojcu”
Nie mieszaj relacji z małżonkiem lub innym dorosłym członkiem rodziny i relacji z dzieckiem. Jakkolwiek chciałbyś zauważyć, że wziął najgorsze ze wszystkiego od jednego ze swoich starszych krewnych, zastanów się kilka razy przed wypowiedzeniem tego zdania. Po pierwsze, nawet jeśli ta osoba jest dla ciebie zła, dla dziecka może pozostać kochana i ważna. Po drugie, wszyscy ludzie są różni i wymagają odmiennego podejścia, więc w sytuacji problemowej nie musisz szukać winnych, ale dowiedzieć się, dlaczego dziecko postąpiło w taki czy inny sposób i wybrać rozwiązanie.
„I powiedziałem”
Nawet jeśli sto razy ostrzegłeś dziecko przed możliwymi konsekwencjami jego czynu, nie spiesz się, aby zadeklarować swoją niewinność w przypadku przewidywanego rozwoju wydarzeń. Nawet trzyletnie dziecko ma wystarczającą ilość pamięci, aby zapamiętać twoje napomnienia, więc nie zawracaj sobie głowy powtarzaniem tego ponownie. Najpierw zlituj się, zadaj pytanie, poszukaj wyjścia z sytuacji, a potem lepiej pomóż wyciągać wnioski.
Pamiętaj, że dziecko nie przychodzi do ciebie po potępienie, ale po wsparcie i szukaj innych sposobów na potwierdzenie siebie.
„Miałbym twoje problemy”
Dwójka w szkole, konflikt z kolegami z klasy, nieodwzajemniona miłość lub brak zabawek, jak wszyscy inni, wydają nam się takie drobiazgi w porównaniu do opóźnienia w wynagrodzeniach, wkładu w kredyt hipoteczny lub śmieciowego samochodu rodzinnego. Ale nie zapominaj, że dla dzieci ich problemy wyglądają globalnie. Nie lekceważ doświadczeń dziecka, nie lekceważ ich, powołując się na twoje do porównania. Dzieciństwo się skończy, a on będzie miał okazję ocenić, co jest gorsze - kontrola fizyki lub wywiad w nowym zespole.
Pozwól dziecku zrozumieć, że współczujesz, wspierasz i nie tylko słowami, ale także czynami - pomóż zrozumieć źródło problemu. Tak, zajmie to więcej czasu, ale poprawi relacje rodzinne.
„Zabierzesz mnie na atak serca”
Babcie często lubią, gdy dzieci grożą chorobą, jeśli nie śmiercią, częściej niż rodzice, ale czasem jest to związane z nimi. Nie warto mówić o tym, jak bardzo to zdanie może uderzyć w psychikę dziecka. Rzeczywiście, zrozumienie związków przyczynowo-skutkowych, prawdopodobieństwo nagłego rozwoju problemów zdrowotnych i, w zasadzie, odpowiednie podejście do śmierci jest nieodłączne nawet dla wszystkich dorosłych, co możemy powiedzieć o dzieciach. Takie stwierdzenia mogą nie tylko budzić w nich nieuzasadnione lęki i poczucie winy, ale także prowadzić do refleksji nad kwestiami, które nie są charakterystyczne dla wieku.
Jeśli naprawdę chcesz pokazać swojemu dziecku, co martwisz się jego sztuczkami, wybierz mniej wyraziste zdanie i spróbuj przekazać stopień swojego podniecenia bez przesady..
Oczywiście są to dalekie od wszystkich słów, które mogą pozostawić negatywny ślad w świadomości dzieci. Prawie wszyscy jesteśmy w stanie od razu wymienić jeszcze kilka zwrotów, które przyćmiły najjaśniejszy okres naszego życia. Trzymajmy więc naszą mowę pod kontrolą i uważniej monitorujmy to, co mówimy naszym dzieciom.
I jakie zdania mogą twoim zdaniem zranić dzieci?