Jak zdobyć prąd z trawy
Nie ma tak wielu alternatywnych sposobów na uzyskanie energii. Najczęściej wszystko ogranicza się do generatorów wiatrowych i paneli słonecznych. Ale teraz możesz pobierać prąd bezpośrednio z trawy, która rośnie obficie pod naszymi stopami..
Być może twórcy innowacyjnych technik wytwarzania energii elektrycznej zainspirowali się szkolnymi doświadczeniami z cytrynami. W tym celu wzięto 3-4 duże, soczyste i wytarte suche owoce cytrusowe. Gwóźdź ocynkowany został włożony w skórkę każdego, a miedziana moneta (pionowo) trzy centymetry od niej. Działają jak elektrody, a sok z cytryny jako elektrolit. Następnie za pomocą przewodów łączących „akumulatory cytrusowe” połączono w obwód elektryczny, którego napięcie wystarczało do zapalenia żarówki LED. Twórcy technologii trawy elektrycznej idą o krok dalej.
Cztery cytryny na jednej diodzie LED. Dobry wynik dla cytrusów
Fotosynteza do wytworzenia elektryczności
Na naturalne procesy jak fotosynteza Niektóre mechanizmy generowania energii elektrycznej zostały już zbudowane. Na przykład, systemy biofotoelektryczne - Zaawansowana wersja paneli słonecznych w panelach i ogniwach, których zamiast fotokomórek są resztki skoszonej trawy. Pod wpływem światła słonecznego rozpoczyna się w nich fotosynteza i aktywowane są cząsteczki wytwarzające elektrony. Te ostatnie powodują skoki napięcia w nanoprzewodnikach, które zamieniane są w prąd elektryczny.
Zielone panele słoneczne - jeszcze bardziej wydajne i przyjazne dla środowiska niż konwencjonalne
Różnica między „zieloną” baterią słoneczną polega na tym, że nie wykorzystuje ona drogich sztucznych materiałów, które są toksyczne i zanieczyszczają środowisko. Niestety, podczas gdy energia jednego panelu wystarcza tylko do naładowania smartfona lub działania małej żarówki LED. Jest to jednak bardziej obiecujący kierunek niż prosty panele słoneczne - ze względu na przyjazność dla środowiska, taniość i rozpowszechnienie głównego składnika - skoszonej trawy. Tę decyzję można uznać za szczególnie udaną dla mieszkańców wsi.
Jedzenie przy takim stole jest przyjemne i naturalne.
Podobnie zorganizowane i letnie stoły tzw Mech. Będą zainteresowani właścicielami letnich kawiarni na świeżym powietrzu i miłośnikami wiejskich kolacji na świeżym powietrzu. W ciele stołu rośnie wodorosty i mech, które pochłaniają energię słoneczną w ciągu dnia, a wieczorem pozwalają lampie stołowej oświetlić okolicę. Przytulna i autonomiczna konstrukcja w przyszłości stanie się główną dla paneli montowanych na dachach domów. Z ich pomocą będzie można korzystać z „zielonej” energii elektrycznej w domu.
Autonomiczne domy trawiaste są kwestią najbliższej przyszłości
Symbioza roślin i elektryczności
W Amsterdamie (Holandia) przeprowadzane są udane eksperymenty dotyczące uprawy roślin i równoległego wytwarzania energii elektrycznej. Projekt firmy Plant-e o nazwie „Gwiaździste niebo”i ma na celu dostarczenie energii elektrycznej do lamp oświetlających pobliską drogę.
Kilka torów w Holandii jest już oświetlonych trawą
Rośliny sadzi się zwyczajnie plastikowe pudełka i połączone drutami. Pod wpływem światła słonecznego proces fotosyntezy zachodzi w roślinach. Część cukru jest wykorzystywana do wzrostu roślin, a część trafia do gleby, gdzie jest przetwarzana przez bakterie i rozkładana na protony i elektrony. Ujemnie naładowane cząstki wychwytują elektrody i kierują je do akumulatora. Następnie opłatę można wykorzystać do oświetlenia lub doładowania urządzeń mobilnych.
Zapomniany biogaz
Energia elektryczna jest odbierana nie tylko w lokalnych instalacjach. Duże stacje konwersji biopaliwo zbudowany w wielu regionach. Tak więc elektrownia w Dyneburgu (Łotwa) wytwarza około 1,96 MW prąd z trawy.
Stacje do produkcji biogazu w Niemczech
Silos (pożywna karma dla zwierząt) nie zawsze jest uzyskiwana w takiej jakości, w jakiej można ją karmić zwierzętami Ponadto wiele innych upraw, zarówno wieloletnich, jak i rocznych, stabilnie wypełnia stację odpadami. Są one przechowywane w specjalnych pojemnikach w odpowiedniej temperaturze. Produkcja jest całkowicie przyjazna dla środowiska i nie powoduje odpadów.
Każdego dnia do 100 ton rozdrobnionej trawy jest transportowanych do ogromnych magazynów. W skarbcach „błąka się”, aktywnie podkreślając metan. Energia cieplna przekonwertowany na elektryczny i trafia w potrzeby okolicznych budynków. Być może jedyną wadą takich biostacji jest niezbyt przyjemny zapach w dzielnicy.
Oczywiście nie można po prostu wbić żarówki w trawę, aby się zaświeciła. Ale nauka nad tym pracuje.
***
To nie wszystkie opcje korzystania z „działającego” paliwa. Taki naturalny i rozpowszechniony naturalny materiał, jak trawa, po raz kolejny przyciągnie twórców alternatywnych źródeł energii. Wszystkie najprawdopodobniej będą korzystne w porównaniu z tradycyjnymi i nieodnawialnymi zasobami..