Gdzie kupić phytoseyulyus w moskwie i praktyki stosowania
Wielu szuka gdzie kupić Phytoseyulyusa. Jeden z naszych gości, Konstantin, powiedział, jak kupił te cuda owadów i gdzie je kupił. Poniżej znajdują się wszystkie informacje z jego komentarzy, które można również znaleźć na ten temat strona
. Dziękujemy bardzo za poświęcenie czasu na podzielenie się z nami tymi informacjami. Może będzie to dla kogoś bardzo przydatne.Szukaj phytoseyulyus
Znalezienie gdzie kupić Phytoseyulyus w Moskwie okazało się trudnym zadaniem - szukałem przez prawie sześć miesięcy, więc zostawię tu przydatne informacje. Zadzwoniłem do Biom-Torga i powiedzieli mi, że już z tym nie radzą (chociaż kilka miesięcy wcześniej udało mi się kupić od nich kleszcz z liści soi, więc może warto skontaktować się z nimi), ale doradzili mi, aby się z nimi skontaktować do Agroprom-MDT (agromdt.ru), sprzedają kleszcze nie na liściach, ale w małym słoju na wermikulicie (który jednak z jakiegoś powodu był zapakowany w ogromne pudełko - moja żona i ja naprawdę się śmialiśmy), jak rozumiem, są zrobione w Izraelu. Kleszcze w słoiku są po prostu nie do pomyślenia, ponadto, w przeciwieństwie do tego, co kupiłem w handlu biomem, w słoju widziałem tylko samego fitoseyulyusa, podczas gdy na liściach soi przędziorków, prawda w bardzo postapokaliptycznej formie - było więcej zwłok niż życia.
Praktyczne doświadczenie z dobroczynkami
Cieszę się, że ta informacja się przydała. Teraz mogę podzielić się swoim doświadczeniem na temat udanej eksterminacji przędziorków za pomocą fitozydów, myślę, że będzie to również przydatne.
Phytoseyulyus na wermikulicie z tego słoika może żyć w lodówce do dwóch tygodni - po dwóch tygodniach liczba żywych kleszczy znacznie się zmniejszyła, a do tej pory było ich wizualnie dużo.
W rezultacie zastosowałem następujący „schemat leczenia”: Natychmiast rozproszyłem około 2/3 puszek pod roślinami (proporcjonalnie do stopnia uszkodzenia), jednocześnie włączając nawilżacze i wszystkie inne środki utrzymania wilgotności na poziomie 65-75 procent. Następnie przez dwa tygodnie dodawałem w przybliżeniu równe części do resztek kleszczy co około 2-3 dni. Faktem jest, że Phytoseyulus, bardzo prawdopodobne, albo szybko się gdzieś owija, albo umiera, więc byłem w stanie utrzymać przynajmniej pewną obfitość roślin tylko w ten sposób. Co więcej, ponieważ całkowity obszar roślin jest bardzo duży, prawie niemożliwe jest znalezienie na nim fitoseyulyus.
Mniej więcej tydzień po rozpoczęciu takiego „leczenia”, kiedy już przestałem znajdować żywe przędziorków na liściach, zebrałem wszystkie rośliny i umyłem pod silnym strumieniem ciepłej wody - aby zmyć zwłoki. W związku z tym wprowadzenie fitoseyulyus po umyciu było już zapobiegawcze.
Skuteczność dobroczynkowatości
Efekt był oszałamiający - od ponad miesiąca kleszcz nie pojawił się. Nie mogłem tego osiągnąć nawet przy użyciu chemii. Być może wynika to z nadejścia jesieni, ale pomimo faktu, że ogrzewanie zostało włączone, a wilgotność spadła do 20-40 procent, i chociaż moje rośliny są oświetlone mocną lampą sodową przez 14 godzin dziennie, początek jesieni nie wydaje mi się znaczącym czynnikiem . Możliwe więc, że opisana technika jest naprawdę skuteczna. Ale na wszelki wypadek staram się utrzymać wilgotność co najmniej na poziomie 50 - przędziorek rozwija się wolniej przy wysokiej wilgotności.