Kopać czy nie kopać: cała prawda o częstym kopaniu ziemi
Treść
Czy gleba naprawdę wymaga głębokiego kopania, jak się powszechnie uważa? Dlaczego z czasem nawet ziemia, którą uważnie się opiekowano, staje się uboższa i traci swoje właściwości? Być może cała twoja gorliwość jest winna ...
Niektórzy ogrodnicy odmawiają kopania działki, zarówno wiosną, jak i jesienią. Zauważają, że na pierwszy rzut oka ich zaniedbany obszar stopniowo zyskuje zdrowy wygląd, zmienia się skład gleby, jej struktura i liczba zamieszkujących ją mieszkańców. Prawie wszyscy przeciwnicy kopania z przerażeniem przypominają konsekwencje głębokiej uprawy, ciągłego pyłu na miejscu i braku bogatych plonów. O co chodzi?
Cienka linia między glebą a ziemią
Entuzjastyczne recenzje o glebie na ich stronie, ci ludzie nie zaczęli od razu wyrażać. Doskonałe wyniki osiągnięto przez co najmniej 4-5 sezonów. Chociaż w tym okresie ogrodnicy słyszeli tylko oskarżenia sąsiadów i znajomych, że zepsuli stronę, że wkrótce zostanie pokryta chwastami, ziemia zamieni się w „beton” itp. Zwykle odmawianie kopania ludzi powoduje niechęć do utraty ziemi, aw rezultacie do żniw, a także strach przed chwastami.
Nadmierne prace ziemne wydają się być przeszłością na zawsze. Maksymalne wykorzystanie przez właścicieli dziewiczych ziem to frez do płaszczyzny Fokin i lekka grabie. Łopata nie jest już potrzebna, wystarczy jej mini-analog, bardziej jak miarka. Głównym „prawem”, które wydali ogrodnicy-eksperymentatorzy, jest to, że gleba nie powinna być „puszysta” i luźna, powinna mocno „utrzymywać formę” i powinna być grzana.
Szczególnie dotkliwe problemy z glebą uprawną u letnich mieszkańców pojawiają się w latach suchych:
- nawet w niższych warstwach wodonośnych pod koniec gorącego lata nie ma już wody, a rośliny umierają z powodu braku wilgoci-
- wykopane obszary często „cierpią” z powodu sezonowych zmian temperatury, gdy po mokrej i deszczowej wiośnie nadchodzi gorące i długie lato. Gleba w tym przypadku wysycha, ziemia leży warstwowo i pokrywa się pęknięciami.
Przeciwnicy głębokiego kopania po każdym deszczu jedynie nieznacznie rozluźniają glebę na głębokość 2-4 cm, tworząc w ten prosty sposób warstwę ochronną, która zapobiega wysychaniu gleby. Okazuje się więc, że kapusta i ziemniaki, które rosły w takich warunkach, wyglądają zdrowiej niż na sąsiednich działkach.
Mole jako wskaźnik suszy
Mole pomogą określić, jaka będzie pogoda w lecie. Wystarczy przyjrzeć się bliżej pagórkom ziemi, które niewidomi mieszkańcy ogrodu wyrzucają wczesną wiosną. Jeśli „skłaniają się” ku górze (to znaczy zwierzę wykopuje przejścia w kierunku powierzchni), wtedy lato będzie mokre. Jeśli wręcz przeciwnie, ruchy pędzą w dół - wtedy są suche i bez deszczu.
Dziadkowe metody uprawy
Według ogrodników, którzy doświadczyli nowych metod uprawy, można je nazwać tylko warunkowo. Na przykład metoda sadzenia sadzonek kapusty „pod łomem” jest znana od bardzo dawna, a jej istotą jest wykonywanie otworów w rowkowanym łożu na głębokość odpowiadającą długości korzeni. Sadzonki opuszcza się do niego na głębokość 4-6 cm i podlewa wodą z konewki bez dyszy. Gleba znajdująca się na krawędzi otworu jest myta, a osad powstały z mieszaniny gleby i wody zatrzymuje korzenie.
Jeśli gleba zostanie poluzowana na głębokość zaledwie kilku centymetrów, wówczas przy sadzeniu „pod łomem” nie trzeba jej często i obficie podlewać. W końcu ta konkretna metoda nie narusza odbioru wilgoci z niższych warstw wodonośnych przez korzenie.
Za pomocą tej metody można sadzić sadzonki prawie wszystkich znanych upraw - rośliny szybko się zakorzeniają i dają bogate zbiory. Podczas sadzenia sadzonek z zamkniętym systemem korzeniowym wystarczy wykopać małą dziurę, dokładnie wielkości bryły ziemi, włożyć do niej sadzonkę i wypełnić ją ziemią w połowie. Następnie musisz podlać posadzoną roślinę i wypełnić dziurę glebą po brzegi. Nie podlewać ponownie.
Oczywiście to „indywidualne” podejście różni się od masowego sadzenia sadzonek z rzędu, ale uprawa uzasadnia koszty..
Najważniejszą rzeczą jest ściółka
Ci, którzy zdecydują się zrezygnować z głębokiego kopania gleby, powinni wybrać ściółkę organiczną. To ona doskonale nadaje się do sadzonek i młodych sadzonek. Jednak w celu szybkiego ukorzenienia sadzonek wymagających częstego podlewania najlepszym rozwiązaniem będzie ściółka rzeczna posypana warstwą 5-7 cm, która lepiej przepuszcza wilgoć, kierując ją bezpośrednio do korzeni. Substancje organiczne nie mają takich właściwości - nie przepuszcza wody, dopóki nie wchłonie całości. Wspomnieliśmy już o możliwości wykorzystania wierzchniej warstwy gleby jako zabezpieczenia przed wysuszeniem korzeni.
I wreszcie okazjonalnie koszony trawnik jest doskonałym substytutem ściółki. Nie trzeba usuwać skoszonej trawy: przegrzanie, odżywia korzenie i służy jako pokarm dla dżdżownic. Naturalny wzrost trawy pomoże łóżkom zaopatrywać się w składniki odżywcze przez długi czas.
Prawidłowe „oznakowanie” witryny
Ważną rolę w tworzeniu „nieobrobionego” ogrodu odgrywa liczba łóżek i ścieżek między nimi. Na początek na obwodzie ogrodu powinieneś deptać płaską ścieżkę, aby móc podjechać taczką do dowolnego miejsca. Następnie powinieneś nakreślić kierunek łóżek i zacząć „podbijać” przestrzeń ogrodową za pomocą noża do płaszczyzn.
Po utworzeniu kilku łóżek konieczne jest wyrównanie ich powierzchni za pomocą małego grabie, pozostawiając niskie strony. Może się wydawać, że gleba na nowych łóżkach natychmiast wysycha, ale dotyczy to tylko warstwy wierzchniej 3-5 cm. Na głębszej głębokości pozostaje wilgoć, co pozwala uprawiać marchew, cebulę i wiele innych upraw.
W pierwszym roku po zbiorach należy wysiewać zielony nawóz (musztardę, fatselię lub kozieradkę), aby na zimę na ziemi tworzyła się pożywna „osłona”. Już następnej wiosny gleba „oddycha głęboko” i staje się miękka i elastyczna.
Być może dla niektórych takie metody będą się wydawać niedopuszczalne: nie są odpowiednie dla wszystkich stref klimatycznych. Ale jedno jest oczywiste - głęboka orka ziemi z czasem prowadzi do ich wyczerpania i degeneracji. Musisz więc zarządzać umysłem!