Badenia-wirtembergia. Część 2. Architektura krajobrazu „wilhelms”
Kontynuujemy wirtualną podróż przez piękne ogrody Niemiec. Tym razem poznamy kompleks ogrodowy Wilhelm, który corocznie odwiedza ponad milion osób.
Jeśli zdarzy ci się być w Stuttgarcie, koniecznie odwiedź Ogród Zoologiczny i Botaniczny Wilhelma w Bad Canstad.
Historia powstania tego dziwacznego rezerwatu przyrody na obrzeżach pół miliona miast, nad brzegiem rzeki Neckar, jest dość interesująca. Kilkaset metrów od ogrodzenia nowoczesnego zoo, na wzgórzu, stoi pałac Rosenstein, który kiedyś należał do króla Badenii-Wirtembergii Wilhelma I.
W 1829 r. Na terenie zamku znaleziono źródła z wodą mineralną. Z rozkazu władcy natychmiast rozpoczęła się tam budowa łaźni w stylu mauretańskim i układanie zespołu parkowego. Budowę prowadził architekt Ludwig von Zant.
W 1846 r. Syn Williama I, Karl, postanowił poślubić rosyjską księżniczkę Olgę, córkę Mikołaja I. Na cześć tego uroczystego wydarzenia William dał swojemu spadkobiercy i jego młodej żonie park z kąpielami. Od tego czasu ten kawałek ziemi, na którym od 150 lat importowano rzadkie rośliny, egzotyczne ptaki i zwierzęta, nosi imię króla Williama.
https://google.com/maps/@48.8068258,9.20469,3a,75y,215.25h,88.28t/data=!3m8!1e1!3m6!1s-NaT9_O0hejQ2FVem4aCbvb9I2FAA2A2A2F2Jl2Ge2 NaT9_O0hejQ2FVem4aCbvb9I2FAAAAAAAAgP02FljGKVMl9N402Fw203-h101-nk-no2F! 7i9728! 8i4864! 6m1! 1e1
Zoo i ogród botaniczny o powierzchni 30 hektarów otoczone są pięknym płotem, wzdłuż którego układane są eleganckie kwietniki. Na trawnikach rosną palmy i bananowce..
Znajdując się za bramami, wzrok turystów otwiera się ze wspaniałym widokiem na trawnik ze stawem, gdzie z wdziękiem chodzą różowe flamingi, kolorowe klomby i budynek dawnej łaźni ze szklanym dachem. Dziś jest szklarnia ze storczykami różnych odmian..
Jakich roślin i kwiatów nie zobaczysz w licznych klombach wśród zielonych trawników, w pobliżu wolier i wzdłuż alejek.
Na wzgórzu, na którym znajduje się „królestwo orchidei”, czeka na turystów nieopisane piękno. Prowadzą do niego liczne aleje wyłożone żywopłotem, krzewami róży i innymi roślinami..
Schodząc po schodach ludzie znajdują się w mauretańskim ogrodzie z fontanną w kształcie pełnej misy, wśród lampionów w postaci kandelabrów pomalowanych w złotą ochrę, wśród krzaków róż i innej egzotycznej roślinności.
Altana Ogrodu Mauretańskiego stoi na podium. Otoczony jest także wspaniałymi kwietnikami i zielonymi trawnikami, na których można usiąść lub położyć się, biorąc oddech po godzinach zwiedzania zoo.
Staw z kolorowymi liliami jeziornymi, w którym można karmić ławice złotych rybek, które można karmić, znajduje się w warstwie poniżej Ogrodu Maurów. To najczęściej odwiedzane miejsce w całym „Wilhelmie”.
Lilie w Niemczech nazywane są różami jeziornymi. W zbiorniku rośnie kilka gatunków tych roślin. Każdy jest wyjątkowy.
Wśród cienistych alejek wyłożonych wysokimi dekoracyjnymi krzewami o różnych kształtach bardzo łatwo się zgubić.
W szklarni ze storczykami oczy są rozproszone we wszystkich kierunkach z różnych kwiatów zebranych tutaj.
Niemal na każdym trawniku znajduje się fontanna, przy której odwiedzający zoo robią krótkie przerwy.
To takie magiczne i spokojne miejsce z wyjątkowym mikroklimatem.