Siew - 2014 na ukrainie na wszystkie choroby

Siew - na Ukrainie na 2014 r., Pomimo wszystkich problemów

Siew wiosenny na Ukrainie jest prawie ukończony i nadszedł czas na podsumowanie. Przeczytaj o warunkach, w jakich odbywały się siewy wiosenne i jakie trudności napotkali producenci rolni, przeczytaj w tym materiale. (źródło: ubr.ua) Zagadki natury Każdej wiosny, wybierając daty siewu, rolnicy muszą się zbilansować: z jednej strony należy ustawić wilgotność, z drugiej strony gleba musi być wystarczająco rozgrzana, a suma temperatur efektywnych musi przekraczać + 10ºС. Dlatego trudno odgadnąć właściwy moment, zwłaszcza biorąc pod uwagę warunki klimatyczne w naszym kraju - ostre przejście od zimy do lata, kwietniowe suche wiatry i majowe upały - pisze APK-Inform. Dlaczego wiosenny klin Ukrainy zostanie zmniejszony i gdzie ukryte są źródła finansowania materiału siewnego, jednak w tym roku dla większości regionów nadeszła wielka wczesna wiosna, która pozwoliła producentom rolnym rozpocząć siew dwa tygodnie wcześniej niż w ubiegłym roku. Ponadto istniał jeszcze jeden powód wcześniejszego siewu: wielu agronomów obawiało się, że nawet niewielkie rezerwy wilgoci zimowej szybko wyparują, więc pospieszyli siać wszystkie uprawy tak wcześnie, jak to możliwe. Na szczęście obawy te nie urzeczywistniły się, ponieważ zdaniem wielu rolników od wielu lat jest to pierwsza udana wiosna w związku z opadami. Dobry deszcz spadł na prawie całe terytorium kraju w kwietniu i maju, kompensując brak zimowej wilgoci. Deszcze szczególnie ucieszyły rolników z południowych, środkowych i wschodnich regionów, gdzie z reguły susza rozpoczyna się już w kwietniu. Chociaż niektóre gospodarstwa w regionach południowych zgłosiły, że nie padał ani jeden deszcz przez całą wiosnę. Jeśli chodzi o wskaźnik wysiewu w tym roku, zostały one dość dokładnie zmierzone w porównaniu z rokiem ubiegłym, kiedy agrarianie zostali zmuszeni do wysiewu wszystkich zasianych obszarów tak szybko, jak to możliwe. Przypomnijmy, że w ubiegłym roku prawie cały marzec był zimny, a masowe siewy rozpoczęły się dopiero w połowie kwietnia, a w regionach zachodnich nawet później z powodu powodzi i powodzi. Tak więc pomimo faktu, że na niektórych obszarach kraju nadal trwa siew, zgodnie z Ministerstwem Polityki Agrarnej i Żywności Ukrainy, na dzień 29 maja 2014 r. Zasiano 7686 tys. Ha (95) zbóż i roślin strączkowych, 4758 tys. Ha (96) kukurydza na ziarno, 4449 tys. Ha (98) słonecznika i 1636 tys. Ha soi (98). Dlatego prawdopodobnie teraz możemy stwierdzić, że nie pojawiły się pogłoski o dużym zasiewie wiosennych upraw. Jednak wciąż miała miejsce „mucha w maści”: wiosna była wczesna, ale długa i zimna. Szczególnie martwiły się wiosenne przymrozki - na początku kwietnia i na początku maja. Od pierwszej fali mrozu pod koniec marca - na początku kwietnia dotyczyło to przede wszystkim upraw ozimych i jęczmienia jarego. Zimowa marcowa pogoda praktycznie nie miała wpływu na uprawy tych gospodarstw, które zostały zasiane później, ponieważ sadzonki nie zostały jeszcze otrzymane. Mrozy obserwowano w całym kraju, ale różniły się czasem trwania i intensywnością. Według niektórych agronomów na niektórych obszarach temperatura spadła do -7-9ºС. Druga fala mrozu nadeszła na początku maja, niszcząc późniejsze uprawy - kukurydzę i słonecznik. Najniższa temperatura na początku maja, którą agrarianie nazywali, wynosiła -4-5ºС. Dlatego przez kilka tygodni wszyscy byli w napięciu - co stanie się z uprawami? Na szczęście w drugiej połowie maja rozwinęły się bardziej sprzyjające warunki pogodowe, ponieważ reżim temperaturowy stopniowo wracał do normy. Ponadto, według agronomów, przywrócenie upraw w dużej mierze przyczyniło się do wystarczającej ilości wilgoci w glebie. Ponadto niektóre gospodarstwa, nie licząc na pogodę, próbowały przeprowadzić wszystkie niezbędne środki w celu przywrócenia roślin po ekspozycji na niskie temperatury. Dlatego obecnie, według badania przeprowadzonego przez ekspertów APK-Inform, około 97–99 zbiorów kukurydzy i słonecznika jest w dobrym i zadowalającym stanie. Niemniej jednak agrarianie zgadzają się, że pomimo faktu, że rośliny się odsunęły, uszkodzenia spowodowane mrozem będą miały negatywne konsekwencje, ponieważ w każdym przypadku jest to stres dla roślin. Niektóre efekty narażenia na niskie temperatury są już widoczne, ponieważ rośliny znajdują się w stanie depresji, opóźnienie wzrostu i rozwoju, tj. Ogólnie rośliny są osłabione, a zatem bardziej podatne na choroby. A niektóre konsekwencje wiosennego zimna mogą wystąpić tylko w przyszłości. W oparciu o doświadczenia ostatnich lat wielu agronomów zgadza się, że odmrożone uprawy są zwykle mniej wydajne. Dlatego rolnicy nie wykluczają możliwości zmniejszenia plonów w bieżącym sezonie, chociaż wiele będzie zależeć od dalszych warunków pogodowych..

Siew w ekstremalnych warunkach

Osobną uwagę należy zwrócić na wschodni region Ukrainy (regiony Ługańsk i Donieck), gdzie czynnik pogodowy stracił swoje najważniejsze znaczenie, a na pierwszy plan wysunął się czynnik polityczny. W tym roku rolnicy w tym regionie musieli przeprowadzić wiosenną kampanię siewu w dość trudnych warunkach. Oprócz pogorszenia się sytuacji gospodarczej w kraju, a także braku wystarczającego wsparcia ze strony państwa, agrarianie zostali zmuszeni do siewu praktycznie w warunkach zbliżonych do walki. A jakie wyniki ich wysiłków otrzymają rolnicy, nikt nie wie. Jednak pomimo napiętej sytuacji w regionie rolnicy próbowali obsiać wszystkie planowane obszary. Jeśli chodzi o czynnik pogodowy, większość producentów rolnych podczas badania przeprowadzonego przez ekspertów APK-Inform zauważyła, że ​​warunki do siewu roślin jarych były sprzyjające, a jeśli nie uwzględniono by sytuacji politycznej i gospodarczej, perspektywy dobrej uprawy byłyby dość wysokie.

I znowu o kosztach

„Sądząc po obecnym stanie roślin, wydajność powinna być dobra. Ale to, czy przyniesie zysk, nie zależy od plonu ”- mówi większość producentów rolnych. Przecież zysk jest w rzeczywistości tym, dla którego prowadzona jest jakakolwiek działalność gospodarcza, i kosztem, który się rozwija. A agrobiznes nie jest wyjątkiem. „Musimy nie tylko spłacić koszty, ale także uzyskać zysk, za który możemy zasiać nową uprawę w nowych cenach, to znaczy wznowić produkcję towarów, aby żniwa miały nastąpić w przyszłym roku ”- w jednym z krótkich zdań jednego z naszych respondentów kryje się wzór na rozwój działalności rolniczej. A teraz każdy z nich zastanawia się, jakie środki finansowe sieją zimę jesienią i wiosną następnej wiosny. Od obecnego roku rolnicy przynieśli wiele nieprzyjemnych niespodzianek w postaci wzrostu kursu walutowego, a także niestabilnej sytuacji gospodarczej i politycznej w kraju. A podczas wiosennej kampanii siewu rolnicy zostali sami ze swoimi problemami. W wielu przypadkach rolnicy zauważyli, że trudno było uzyskać pożyczki, niektóre banki odmówiły udzielenia pożyczek producentom rolnym. W rezultacie zostali oni zmuszeni do siewu roślin jarych na własny koszt, co oczywiście nie mogło wpłynąć na jakość pracy w polu. Ponadto kolejnym znaczącym problemem było to, że banki, które nadal pożyczają rolnikom, podniosły stopy procentowe średnio o 5–10, w zależności od instytucji finansowej i warunków pożyczki. W rezultacie koszt uprawy wszystkich upraw wzrósł w tym sezonie średnio o 50–60, więc rolnicy uważają, że ceny nowych upraw powinny również wzrosnąć proporcjonalnie do dolara. Rolnicy stanęli w obliczu znacznego wzrostu kosztów kampanii siewnej. W obecnych warunkach, gdy rolnicy są pozbawieni jakiegokolwiek wsparcia, są zmuszeni do maksymalnego obniżenia kosztów, ponieważ zwycięzcą będzie ten, który ma najniższe koszty. Dlatego w tym roku nawozy, środki ochrony roślin itp. zostaną wprowadzone w minimalnej ilości, a to z kolei wpłynie na wydajność. Osobno należy zauważyć, że według większości respondentów, przy wszystkich kosztach siewu roślin, koszt pszenicy spożywczej nie powinien być mniejszy niż 2500 UAH / t EXW, jęczmień - 2300 UAH / t EXW. Jednak, jak nastąpi wycena upraw i czy nadzieje ukraińskich rolników będą uzasadnione w tym względzie, czas pokaże.


Udostępnij w sieciach społecznościowych:
Tak to wygląda