Sadzonki rosną słabo: szukają powodu! Osobiste doświadczenie

Svetlana Shcherbak z Krasnojarsku dzieli się swoim osobistym doświadczeniem w uprawie sadzonek:

„Moje doświadczenie w uprawie sadzonek pomidorów, papryki, kapusty, kwiatów wynosi około 10 lat. Spośród nich w piątym roku (doświadczenie) kumuluje się szczególnie intensywnie ze względu na fakt, że zasiewam duże ilości kultury różnych odmian i mieszańców. Liczba „pełnych szyszek” rośnie proporcjonalnie: zdarzyło się, że sadzonki źle rosły, wysychały i „padały”, i po prostu „stopił się” na moich oczach. Wydawało się, że wszystko robi dobrze, ale musiałem dosłownie złapać się za głowę: „Dlaczego sadzonki słabo rosną i co teraz robić?” Nauczyłem się radzić sobie z wieloma problemami, ale oczywiście wystąpiły również awarie. Chciałbym podzielić się tym doświadczeniem z kolegami ogrodnikami.

Sadzonki rosną słabo: szukają powodu! Doświadczenie osobiste 1

Dowiedz się, dlaczego sadzonki ZŁE ZROBIENIE

Zdarza się, że sadzonki słabo rosną lub po prostu przestają się rozwijać. Taka uciążliwość może spotkać każdą kulturę. Jaki jest tego powód? W mojej praktyce były takie powody:

1. Słabe nasiona.

Jest to szczególnie wyraźnie widoczne, gdy siejesz jedną roślinę, ale kilka różnych odmian. Jednocześnie gleba jest taka sama, a warunki zatrzymania, ale w jednym pojemniku, są silne i radosne pędy, aw następnym są chude małe „nieporozumienia”, które początkowo zauważalnie pozostają w tyle w rozwoju, a następnie umierają.

Możesz spróbować karmić sadzonki złożonymi nawozami, wspierać stymulatory wzrostu. Ale ze mną z reguły takie sadzonki nadal pozostają wśród „lagun”. Myślę, że tak: na tym etapie łatwiej jest znosić straty, ponieważ wtedy nie możesz już czekać na normalną uprawę. Z reguły jeśli nasiona niskiej jakości staną się przyczyną słabego wzrostu, nic dobrego z nich nie wyrosnie..

2. Warunki zatrzymania.

Pasja do podlewania, brak ciepła może prowadzić do głodu tlenu w korzeniach i ich rozpadu, opóźnienia wzrostu sadzonek, a następnie do choroby i śmierci rośliny.

Z jakiegoś powodu zdarza mi się to częściej w pierwszych dniach po nurkowaniu: staram się wspierać zmartwione rośliny, które przeszły stres przeszczepowy, aw rezultacie straty. Jeśli zauważę, że roślina „zamyśliła się” i nie przyczynia się do wzrostu, a tym bardziej, gdy pojawiają się inne objawy, natychmiast podejmuję środki: dostosowuję mikroklimat, poluzowuję, redukuje podlewanie. Ważne jest, aby zrobić to jak najwcześniej, zanim proces stanie się nieodwracalny.

* Przy okazji! W drukowanych źródłach zaleca się spryskiwanie sadzonek po nurkowaniu Epin-Extra. Pomaga roślinom łatwiej przeżyć zbiór, zwiększa wskaźnik przeżycia sadzonek, łagodzi stres. Warto grosz, łatwy w użyciu. Nowoczesny lek (prawda, chemia).

3. Sadzonki pomidorów i petunii często cierpią na chlorozę - brak żelaza.

Niedobór ten objawia się bladożółtym, czasem prawie białym zabarwieniem wierzchołkowych listków. Stopniowo taki kolor pokrywa wszystkie liście, roślina spowalnia wzrost, osłabia. Zauważyła, że ​​roślina nie zawsze umiera, ale słabo kwitnie, wygląda słabo i źle (i na przykład w przypadku petunii jest to całkowicie niedopuszczalne).

Problem można łatwo rozwiązać. W odstępach 5-7 dni spryskuję wszystkie sadzonki roztworem preparatu zawierającego żelazo, zawsze w formie chelatowanej. Ponadto doświadczeni zalecają anulowanie dodatkowych sadzonek.

4. Uszkodzenie korzeni podczas nurkowania.

Innym powodem może być niechlujny zbiór, gdy korzenie są uszkodzone lub zgięte podczas przenoszenia do nowego pojemnika.

5. „Plaża” dla sadzonek - zgnilizna korzeni, „czarna noga”.

Wśród przyczyn rozwoju choroby są zagęszczone siewy i podlewanie gleby. Aby zapobiec rozwojowi czarnej nogi, rozrzucam nasiona oszczędnie podczas siewu, w razie potrzeby przerzedzam natychmiast po kiełkowaniu, aby wszystkie rośliny zostały „przewietrzone”. W celu zapobiegania podlewam słabym roztworem mieszanki Bordeaux lub siarczanu miedzi.

* Z nowoczesnych leków do profilaktyki i leczenia czarnej nogi z powodzeniem stosuj lek „Gliokladin”.

6. Hamowanie wzrostu może być spowodowane brakiem składników odżywczych.

Tak, tak i tak się dzieje, chociaż zbieram żyzną glebę z humusem na sadzonki. Dlatego nie zaniedbuj nawozów.

Aby sadzonki dobrze rosły ... Co robić?

Sadzonki „powiedzą” o swoich „dolegliwościach” lub potrzebie dodatkowego odżywiania. Trzeba tylko uważnie sprawdzać nasadzenia każdego dnia i powstrzymywać kłopoty, gdy zostaną odkryte. Jak na przykład w przypadku chlorozy opisanej powyżej.

Niż do wody, karm, spryskaj?

Blade lub żółtawe odlewy wskazują na potrzebę azotu. Na przykład przy braku fluoru w petuniach liście (lub tylko ich żyły) stają się fioletowe, ale w pomidorach ten odcień może wskazywać na przechłodzenie sadzonek, a u sadzonek kapusty - o pełnym zdrowiu. Jeśli potrzebne jest dodatkowe odżywianie, przechodzimy do pilnego opatrunku.

Podkładam superfosfat, azotan amonu, mocznik lub złożoną azofoskę pod korzeń w postaci roztworu (30 g na wiadro wody). Używam tych nawozów w przypadkach, gdy same rośliny „sygnalizują” brak elementu.

Ogólnie staram się karmić co 7-10 dni kompleksem mineralnym Nitroammofosk. Podlewam pod korzeń, dopiero po podlaniu zwykłą wodą.

Nawiasem mówiąc, aby sadzonki dobrze rosły, eksperci zalecają, aby nie czekać na niepokojące objawy, ale regularnie nawozić, zaczynając od drugiego tygodnia po nurkowaniu.

Konieczne jest zastępowanie preparatów odżywczych różnymi elementami lub stosowanie złożonych nawozów mineralnych. Należy zauważyć, że opatrunek dolistny (opryskiwanie liści) w wielu przypadkach jest bardziej skuteczny niż korzeń, działają one szybciej.

Używam ludowego środka do opryskiwania. W tydzień lub dwa po nurkowaniu posypuję sadzonki petunii (i innych kwiatów), papryki, bakłażana, pomidorów roztworem jodu i mleka: 9-10 kropli jodu i szklankę mleka na 10 litrów wody. To „leczenie” jest dobre nie tylko do zapobiegania chorobom wirusowym i bakteryjnym, ale z jakiegoś powodu pomaga również w niektórych niejasnych (dla mnie) przypadkach, gdy sadzonki więdną, bez wyraźnego powodu, obniżają „uszy”, pojawiają się oznaki ucisku.

Przed przesadzeniem sadzonek do ziemi spędzam co najmniej dwa kolejne opryski zapobiegawcze:

  • Kwas borowy (roztwór 5-10 gramów na wiadro wody). Bor jest potrzebny nie tylko do prawidłowego i aktywnego rozwoju roślin, ale także do upraw kwiatowych - do bujnego długotrwałego kwitnienia i gatunków owoców - w celu zwiększenia wydajności;
  • Obydwa liście i glebę przetwarzam płynem Bordeaux lub jasnoniebieskim roztworem siarczanu miedzi. Takie leczenie jest zapobieganiem rozwojowi chorób grzybiczych i bakteryjnych. Opis tej metody karmienia sadzonek nie występuje w wielu miejscach. Ale w mojej własnej praktyce byłem przekonany: działa dobrze. Siarczan miedzi świetnie sobie radzi z czarną nogą. Pomidory z powodu odporności na miedź zyskują na zarazę (istnieje również taka metoda: podczas sadzenia na grzbiecie dolna część łodygi jest przebijana drutem miedzianym, wykonana jest z niej pętla, a więc pozostawia się). Przeciw grzybom i bakteriom w sadzonkach działa tak samo jak u dorosłych roślin. Nadal mogę się obejść bez kwasu borowego, ale na pewno nie bez siarczanu miedzi! Mieszankę Bordeaux przygotowuje się zgodnie z instrukcją (opakowanie 200 gramów na wiadro). Jeśli prosty witriol - na oko. Karmię sadzonki, pomidor przetwarzam nawet 2 razy: przed nurkowaniem lub po nim (kiedy zapuszcza korzenie), a potem, gdy rośnie.

Kiedyś czytałem to na jednym z forów internetowych sadzonki petunii „kocha” kwaśny - zwykły kulinarny kwas cytrynowy. Postępując zgodnie z radą, raz w tygodniu podlewam petunie słabym roztworem. Pod korzeniem sadzonek wlewam trochę „cytrynowej” wody, do tego używam małej strzykawki (bez igły). Rzeczywiście, petunie wyglądają po tym bardziej zabawnie.

Inne problemy i jak je rozwiązać ...

Jak zapewne każdy ogrodnik, czasami zdarzają się nietypowe „komplikacje”.

Na przykład w naczyniu ze wstępnie przygotowaną glebą rośliny nagle zaczęły spadać jedna po drugiej. Pod lupą znalazłem równomierne cięcie boleśnie spłaszczonej łodygi. Przetworzono glebę za pomocą Actara (0,2 mg na 10 l). Najwyraźniej owady zaatakowały.

Inne szkodniki okresowo infekują zielone części sadzonek. Na przykład roztocza pająka. Rezultat jego „aktywności” - cienkiej siatki na ulotkach, która natychmiast pożółkła - nie jest od razu widoczny. Pomaga w kąpieli (w całości) w nasyconym roztworze z mydłem. Zrobią to zwykłe mydło domowe. Dobrze jest, jeśli wilgoć z mydłem i gleba są nasycone.

Zdarzają się również ciekawostki. Tak więc zaczęły wypadać bardzo małe sadzonki. Pamiętam historię: gleba została wcześniej zrzucona przez Fitosporynę i nadmanganian potasu, nie była nadużywana przez podlewanie po zasiewie, została spryskana siarczanem miedzi na tydzień przed incydentem, a mleko i jod w ciągu 2-3 dni.

Podlewanie czymś innym jest niebezpieczne, wilgotność jest już podwyższona. Przypomniałem sobie, że gdzieś przeczytałem lekarstwo ludowe: rozcieńczyłem 25 gramów alkoholu w wiadrze z wodą (myślę, że to również proste), na wypadek, gdy dodałem grubszy Fitosporin i zaryzykowałem wodę ... Nie wiem co to było i jakie lekarstwo zadziałało, ale sadzonki wypadły zatrzymał się! ”

Svetlana Shcherbak, Terytorium Krasnojarskie

Udostępnij w sieciach społecznościowych:
Tak to wygląda