Podsumowując: 7 sztuczek country, których nauczyłem się w 2018 roku
Treść
- Pierwsza sztuczka polega na przechowywaniu czosnku
- Druga sztuczka dotyczy zalet liści brzozy
- Trzecia sztuczka polega na tworzeniu niezwykłego kompostu
- Czwarta sztuczka polega na przechowywaniu ziemniaków
- Piąta sztuczka dotyczy anty-myszy
- Szósta sztuczka - o tov
- Siódma sztuczka polega na przechowywaniu głogu i wiśni
- Epilog
Każdego lata mieszkaniec w trakcie opracowywania swojej strony musi zawsze się czegoś nauczyć. Ktoś opanowuje nowe technologie uprawy roślin, ktoś uczy się budowy szklarni, ktoś odkrywa ciepłe łóżka, ktoś znajduje nowe udane odmiany roślin lub optymalnie działające nawozy ...
Nasz bohater dzisiaj nie jest wyjątkiem - Leonid Kotlyar, letni mieszkaniec z dużym doświadczeniem, który już na stronach naszego portalu doradzał, jak zrobić piec do spalania śmieci w kraju własnymi rękami.
Leonid Kotlyar - z wykształcenia metalurg, autor ponad 10 wynalazków i honorowy konstruktor maszyn z Tatarstanu. Ale poza tym Leonid Izrailevich jest zapalonym mieszkańcem lata, który zaprojektował i wyprodukował piec do spalania śmieci, szklarnię upraw wolumetrycznych, a także piec dzwonowy, który zatrzymuje ciepło do 19 godzin.
Dzisiaj Leonid Izrailevich podzieli się z naszymi czytelnikami tym, czego dokładnie nauczył się na daczy w ciągu ostatniego roku - zwróć uwagę, że te sztuczki też ci się przydadzą!
Pierwsza sztuczka polega na przechowywaniu czosnku
Pewnej wiosny, dopiero przy pierwszym przyjeździe do kraju, żona postanowiła usmażyć ziemniaki z cebulą i czosnkiem. Zaczęłam obierać ziemniaki, ale w jedzeniu przywiezionym z miasta nie było czosnku!
Poszedł do sąsiadów, którzy wcześniej otworzyli sezon. Rozmawiając z sąsiadem o zimowaniu w mieście, jego gospodyni szybko wyjęła trzylitrowy słoik 3/4 pełen czosnku i zasugerowała, żebym wybrał parę.
Zaczął wybierać, po cichu wyczuł wiele żarówek ... i pod wrażeniem niesamowitego wydarzenia, w końcu powiedział: „Masz cały czosnek solidny, jakby tylko wykopano!”
Okazało się, że jest to najprostszy sąsiedni sposób na jego idealne zachowanie: w słoiku bez pokrywki w ciemnym i chłodnym miejscu. Odkrycia tego nie można było śledzić po zakończeniu sezonu 27 października 2018 r., Co zrobiliśmy.
Wniosek: przechowuj czosnek poprawnie, ale nie wiesz jak - po prostu nie zapomnij zabrać go ze sobą do kraju!
Druga sztuczka dotyczy zalet liści brzozy
I tutaj będą dwie sztuczki, ponieważ zwykłe liście brzozy okazały się bardzo przydatne w kraju.
Sztuką w czasach liści jest „cud” ziemniaka. Na działce ogrodowej o powierzchni 8 akrów rośnie 11 drzew leśnych, z których siedem jest w znacznym wieku, co roku zrzuca masę liści. Okazało się, że opadłe liście brzozy są skutecznym sposobem na zwiększenie wydajności ziemniaków!
W ubiegłym sezonie posadził łóżko letnich ziemniaków 1 maja. Na opakowaniu bulw widniał napis: wielkość wyhodowanej bulwy odpowiada jaju kurzemu. Nie było pod ręką próchnicy ani kompostu. Sadziłem bulwy w bruździe, posypałem je popiołem, hojnie okryłem liście brzozy i wszystko pokryłem ziemią. Wczesny ziemniak był wielkości dwóch lub trzech jaj, a liści nie było wcale - wszystko zostało sfermentowane w 45 dni.
Sztuczka z dwoma liśćmi - ostatnia innowacja sezonu. Po posadzeniu czosnku, nawożeniu ogrodu próchnicą, podlewaniu roztworem Fitosporin M, czekałem na pojawienie się chwastów i pełny opad liści brzóz. Przybyliśmy do hacjendy na kilka godzin, zebraliśmy opadłe liście brzozy i przykryliśmy je 5-10 cm warstwą czosnku, a zimą śnieg zaatakuje liście, czosnek się przebije, a nowe chwasty nie wykiełkują, a chwasty nie będą konieczne. Wziąłem taką innowację z Internetu, wypróbowałem ją po raz pierwszy, na wynik czeka jeszcze wiosną.
Wniosek: ludzie, nie palą liści brzozy, są bardzo przydatne!
Trzecia sztuczka polega na tworzeniu niezwykłego kompostu
Wiele publikacji zauważa, że ziemniaki uwielbiają kompost. Ale nie trzeba go gotować w jednym miejscu, a następnie przenieść do ogrodu. Zeszłej jesieni, gdy kopaliśmy sideratę (gorczycę białą) w bruzdę, obficie położyliśmy liście brzozy igłą sosnową, zakopaliśmy je na ogrodowym łóżku i rozlaliśmy roztwór Fitosporin M. Teraz czekamy na nowy sezon, aby ocenić wyniki.
Wniosek: kompost można przygotować bezpośrednio w miejscu jego użycia.
Czwarta sztuczka polega na przechowywaniu ziemniaków
Kopiąc ziemniaki, myjemy je natychmiast w gorącej wodzie - nawet w tym celu łaźnia jest specjalnie topiona! Sąsiedzi co roku zadają tradycyjne pytanie: dlaczego tak jest? I tak, że podczas przechowywania phytophthora nie objawia się. W mieście nie ma piwnicy, ziemniaki przechowujemy w skrzyni znajdującej się w korytarzu przy drzwiach mieszkania. Bardzo wygodne I nigdy nie męczy mnie powtarzanie, że umyte ziemniaki są o wiele smaczniejsze.
Wniosek: nie bój się wypróbować nowego.
Piąta sztuczka dotyczy anty-myszy
Pewnego razu, patrząc na moje pudełka ziemniaków wyłożone gazetami w środku, sąsiad zapytał, dlaczego przechowujemy je w stodole, a nie w piwnicy. Skarżyłem się na myszy, a on chwalił się, że w piwnicy gryzonie nie dotknęły ziemniaków. I nie dlatego, że jest bez smaku, ale z powodu specjalnej sztuczki. I powiedział co robić.
Wszystko jest bardzo proste - stawia 3-litrowe słoiki na ziemi do góry nogami, na nich deski z desek i już posypuje nimi ziemniaki. Myszy nie mogą wspinać się na brzeg - sąsiad zauważył tę sztuczkę w wiosce, gdzie na brzegach było łóżko, więc postanowiłem powtórzyć.
Czy w domu jest mysz? Okazało się, że byli - zarówno on, jak i ja przez długi czas pozbyliśmy się ich jednak na różne sposoby.
Sąsiad pozbył się myszy w domu „wynajmując” kota sąsiada - po prostu karmił go smaczniej niż właścicieli. Kot zjadł i właśnie zasnął w domu - myszy miały tylko jeden zapach myśliwego, który mógł ominąć dom. Dodatkowo użyłem też lepkich przynęt klejowych..
A w naszym domu jest jeszcze łatwiej - wymieniając zepsutą podłogę, wlali pod nią dużo potłuczonego szkła, którego przez długi czas nie mogli obiektywnie ustalić, łapy myszy uległy uszkodzeniu i wyszły.
Wniosek: możesz skutecznie zwalczać gryzonie, nawet bez użycia pułapek i chemikaliów!
Szósta sztuczka - o TOV
Sąsiad zapytał kiedyś, o czym mówię z dziećmi, ciągle używając dziwnego skrótu TOV? Mówię ci przydatne rzeczy!
TOV - uprawa wolumetryczna w szklarni. I nie jest to regał, w którym przechowywane są książki, ale miejsce, w którym dobrze rosną, na przykład te same wczesne ogórki (które, nawiasem mówiąc, ten sąsiad, podlewał pod naszą nieobecność).
Tak więc TOV ma miejsce, gdy zasiany obszar jest więcej niż zajęty (mamy 1,6 razy), a zajęty obszar to ślepy obszar domu na betonie, który jest dobrze oświetlony przez słońce. Rama szklarni wykonana jest z rur 1,5 × 25 × 25, poliwęglanu o grubości 4 mm i wkrętów dachowych. Wszystkie pięć łóżek takiej szklarni znajduje się na przeciwprostokątnej trójkąta, każde łóżko ma dwa korzenie. Wieczorem zamykamy wszystkie łóżka w nocy folią akrylową. Oznacza to, że hodujemy ogórki na betonie!
Sąsiadka wysłuchała i natychmiast pobiegła zawołać swojego syna.
Wniosek: każdy sąsiad może udzielić użytecznej klasy mistrzowskiej, komunikować się z ludźmi!
Siódma sztuczka polega na przechowywaniu głogu i wiśni
Czy zastanawiałeś się kiedyś - jaki jest najlepszy sposób przechowywania głogu ogrodowego i jagód wiśniowych? Zachowaj kilka sprawdzonych sposobów na raz!
1. metoda: Wyleczyć głóg w powietrzu i wysuszyć na powietrzu w piekarniku. Przygotuj napar w dzbanku do kawy z innymi suszonymi owocami - suszonymi śliwkami, suszonymi morelami. Już przetestowany napój jest niesamowity.
2. metoda: wlej 3-4 cm warstwę głogu do 3-litrowego słoika, napełnij go cukrem (do 3 cm), a następnie powtarzaj te warstwy, aż słoik zostanie całkowicie wypełniony. Umieszczamy słoik w ciemnym, chłodnym miejscu na 1-2 miesiące, aby uzyskać sok z głogu, i możesz pić herbatę z jagodami.
W przypadku wiśni przyjęto jednomyślny werdykt - odmówić zrobienia dżemu, przejść do zamrażania po umyciu zimną przegotowaną wodą, a następnie suszenia. Postanowili zacząć używać mrożonych wiśni z herbatą bez cukru pierwszego dnia nowego roku.!
Wniosek: spróbuj, spodoba ci się również.
Epilog
Epilog będzie humorystyczny, lubię opowiadać ludziom śmieszne historie, a także doradzam!
Po wakacjach zwykle są kolorowe pudełka czekoladek, które bardzo przykro mi wyrzucać.
Wnuk zaproponował, że wypełni jedno z pudeł „prezentem wiejskim”. Taki był nawóz własnej produkcji. Dajmy sąsiadowi.
- Nie, nie, mam cukrzycę, unikam słodyczy.
- Niech tak będzie, prosimy tylko o otwarcie i zobaczenie zawartości pudełka, jeśli Ci się nie spodoba, odbierzemy go z powrotem.
- Nie otworzę i już mnie nie uwodzę.
Nastąpiła pauza, wnuk po cichu otworzył pudło i przesiano popiół drzewny! Pokazałem go sąsiadowi, rozległ się głośny śmiech, wpadł jego domownik ... Przyjęli prezent z wdzięcznością i za udany humor wnuka nagrodzili cukierki.
A czego nauczył Cię miniony sezon letni? Podziel się przydatnymi wskazówkami, sztuczkami z kraju i zabawnymi historiami w komentarzach - żyjmy razem!